🐍 Strajk Kontrolerów Lotu Francja

Jet2 strajk ogłoszony przez kontrolerów lotu — czy odszkodowanie zostanie wypłacone? Co do zasady Jet2 strajk ogłoszony przez kontrolerów lotu lub inny personel naziemny nie prowadzą do wypłacenia odszkodowań od linii lotniczych. Tacy pracownicy nie są bowiem zatrudnieni przez przewoźnika lotniczego. Strajk kontrolerów może spowodować paraliż ruchu lotniczego w Polsce (fot. Warsaw Chopin Airport) Byliśmy i jesteśmy gotowi na daleko idące ustępstwa, co już wcześniej pokazaliśmy; zgodziliśmy się na wszystkie postulaty kontrolerów w sprawach bezpieczeństwa ruchu lotniczego – podkreślił wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel. Z powodu strajku kontrolerów lotu i części personelu naziemnego Alitalia odwołała 40 procent dzisiejszych lotów krajowych i międzynarodowych. Powodem protestu s Strajk francuskich kontrolerów 8 kwietnia obydwa poranne samoloty Air France i LOTu z Warszawy na paryskie lotnisko Charlesa de Gaulle odleciały zgodnie z rozkładem. Francja Transport Agnieszka Woźniak-Starak Air France Andrzej Adamczyk bilety lotnicze easyJet Francja kontroler lotu kontrolerzy lotów linie lotnicze Lotnisko Balice Lotnisko Chopina lotnisko Okęcie Modlin odwołane loty Polska Agencja Żeglugi Powietrznej porozumienie z kontrolerami lotów protest kontrolerów ruchu lotniczego Ryanair urząd lotnictwa — Kilka lat temu Unia Europejska wprowadziła rozporządzenie, które mówiło, że ze względu na strajk kontrolerów pasażerom odszkodowanie się należy. Tutaj jednak nie mamy możliwości ubiegania się o nie, bowiem nie mamy do czynienia ze strajkiem, a z brakiem pracowników — tłumaczył Kłopotowski. Jeżeli odwołanie lotu następuje z niewielkim wyprzedzeniem, pasażerowi co do zasady przysługuje dodatkowo prawo żądania odszkodowania, którego wysokość jest uzależniona od długości lotu. Kwota odszkodowania to 250, 400 albo 600 euro. Odszkodowanie nie jest należne, gdy przewoźnik dowiedzie, że odwołanie lotu spowodowały Wydłużone procedury odprawy, dłuższe kolejki, spowolnione kontrole bezpieczeństwa – strajk włoskich kontrolerów ruchu lotniczego już wpłynął na pasażerów, a utrudnień można spodziewać się do godziny 18:00. Strajkują nie tylko pracownicy stołecznego lotniska Rzym-Fumicino, ale także kontrolerzy lotów w Mediolanie, Padwie Pojawia się też szereg tzw. nadzwyczajnych przyczyn opóźnienia bądź odwołania lotu. W ich przypadku odszkodowania nie są wypłacane. Za nadzwyczajne okoliczności uważa się chociażby zamknięcie przestrzeni powietrznej, strajk kontrolerów ruchu lotniczego oraz pogada uniemożliwiająca bezpieczny przelot. Strajk hiszpańskich kontrolerów ruchu lotniczego rozpoczął się 3 grudnia 2010, kiedy ich większość odeszła od stanowisk pracy i urządziła dziki strajk. Rząd Hiszpanii upoważnił wojsko do przejęcia kontroli nad ruchem powietrznym (w sumie osiem lotnisk), w tym nad dwoma największymi lotniskami w państwie, czyli Madryt-Barajas i POLECAMY: Francja protestuje przeciwko reformie emerytalnej [VIDEO] Przeciwnicy reformy emerytalnej organizują w czwartek rano wiec przed lotniskiem Charlesa de Gaulle’a pod Paryżem na wezwanie związku zawodowego Powszechna Konfederacja Pracy (CGT). Zablokowali dostęp do kilku terminali. Protestujący skandują „Macron, wynoś się!”. Smartwings Hungary strajk ogłoszony przez kontrolerów lotu — czy odszkodowanie zostanie wypłacone? Co do zasady Smartwings Hungary strajk ogłoszony przez kontrolerów lotu lub inny personel naziemny nie prowadzą do wypłacenia odszkodowań od linii lotniczych. Tacy pracownicy nie są bowiem zatrudnieni przez przewoźnika lotniczego. tcIXocZ. Z powodu strajku kontrolerów lotów we Francji doszło dziś do zakłóceń w ruchu lotniczym. Około 22 proc. połączeń z paryskiego lotniska Orly zostało odwołanych - poinformowała dyrekcja ruchu jest głównym francuskim portem lotniczym obsługującym połączenia w ruchu wiele lotnisk w całym kraju, w tym w Pau na południowym zachodzie z powodu nieobecności szefa zmiany kontroli lotów oraz w Beziers i Awinionie na południu kraju, w Rouen na północnym zachodzie, a także podparyskie Le Bourget, gdzie służby kontroli lotów w ogóle nie pracowały - poinformował agencję AFP rzecznik Naczelnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC).Kilkugodzinne opóźnienia zarejestrowano w poniedziałek rano na francuskiej prowincji. Kilkadziesiąt lotów anulowano już w weekend. Odwołano ponad trzy czwarte z 90 lotów Air France do Nicei (południowy wschód), 36 do Lyonu (środkowy wschód) i 28 do Tuluzy (południowy zachód).Związki zawodowe wzywały do strajku, żeby przeciwstawić się planowi restrukturyzacji służb kontroli lotów w wielu regionach jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze Wtorek, 26 listopada 2002 (23:00) Puste francuskie niebo. Dopiero jutro rano zakończy się 36-godzinny strajk nadsekwańskich kontrolerów lotów. Konieczne było odwołanie dzisiaj siedmiu z dziesięciu lotów pomiędzy Francją i Polską. Na paryskich lotniskach anulowano około 80% rejsów samolotów różnych linii lotniczych. Teoretycznie strajk francuskich kontrolerów kończy się o godzinie rano, ale normalny ruch lotniczy wznawiany będzie stopniowo. Potrwa to co najmniej kilka godzin. Nie wystartuje jeszcze np. samolot PLL„Lot”, który miał lecieć z Paryża do Warszawy o godzinie Później jednak wszystkie pozostałe loty miedzy Francją a Polską w obie strony maja już odbywać się zgodnie z rozkładem. Trzeba dodać, że niebo nad Sekwaną sparaliżowanie zostało w praktyce przez zaledwie garstkę ludzi, bo strajkowało tylko 10% kontrolerów lotów, którzy protestowali przeciwko potencjalnej prywatyzacji ich branży. Jednak tak to już jest – wystarczy strajk nawet niewielkiej części tzw. strażników nieba i bezpieczeństwo ruchu lotniczego przestaje być zagwarantowane. Ale nie tylko Francja boryka się dzisiaj z protestami. Strajki i demonstracje odbyły się także we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Na ulice Rzymu wyszło ponad 20 tysięcy związkowców. Manifestowali w ten sposób swoje poparcie dla pracowników koncernu Fiata, zagrożonych zwolnieniem. W Wielkiej Brytanii natomiast - poza trwającym od 5 dni strajkiem strażaków - protestowali także londyńscy nauczyciele. Foto: Archiwum RMF 23:00 Lotnisko Chopina w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne. (Fot. PAP) REKLAMA Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała, że postulaty zgłoszone przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego dotyczące procedur bezpieczeństwa zostały zaakceptowane i uzgodniono ich wdrożenie. W czwartek mają się odbyć kolejne, być może kluczowe rozmowy. „Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, dążąc do doskonalenia procedur bezpieczeństwa, zaakceptowała i uzgodniła wdrożenie wszystkich dotyczących ich postulatów, zgłoszonych przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Od dwóch tygodni są one stopniowo wdrażane, a równolegle obecny Zarząd PAŻP analizuje możliwość wprowadzania dalszych, pozytywnych zmian w tym zakresie” – napisano w komunikacie PAŻP. Zaznaczono ponadto, że „zgodnie z obowiązującą w lotnictwie zasadą stałego dążenia do doskonalenia procedur bezpieczeństwa i praktyk operacyjnych, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wdraża 24 postulaty sformułowane przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego”. REKLAMA „W ostatnich tygodniach funkcjonujemy w sytuacji szczególnej, ale niezależnie od tego wszystkim nam w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zależy przede wszystkim na bezpieczeństwie w ruchu lotniczym. Dlatego, gdy tylko pojawiły się konkretne postulaty działań, mogących udoskonalić naszą działalność w zakresie bezpieczeństwa, zaakceptowaliśmy je i wprowadziliśmy do realizacji” – powiedziała, cytowana w informacji, prezes PAŻP Anita Oleksiak. Wśród postulatów, które po kilku tygodniach PAŻP postanowiła spełnić, są ograniczenie jednoosobowych obsad, weryfikacja tzw. pojemności sektorowych, określających, ile samolotów jednocześnie mają do prowadzenia kontrolerzy w jednej chwili czy przywrócenie pełnej obsady Senior Kontrolerów także w nocy. Strajk kontrolerów. W czwartek decydujące rozmowy? W czwartek mają być kontynuowane rozmowy kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL). Wielu liczy na to, iż będą to ostatnie rozmowy i strajk zostanie zakończony. Kością niezgody od kilku tygodni są właśnie procedury bezpieczeństwa, regulamin pracy, a także wysokość wynagrodzenia. Jeżeli obie strony dojdą do porozumienia, to jest szansa, że planowane ograniczenia w działaniu lotnisk od 1 maja ostatecznie nie wejdą w życie. Większość kontrolerów zagroziła bowiem, że w razie fiasku rozmów odejdzie z pracy. Wyszkolenie nowego trwa około dwóch lat, więc rząd PiS-u opublikował rozporządzenie w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym. W praktyce oznaczałoby to ograniczenie dziennych lotów na warszawskich lotniskach (Chopin, Modlin) z 500 do 180 dziennie, czyli redukcję o dwie trzecie. Gdyby do tego doszło, przygotowano specjalną listę tras lotniczych i przewoźników, którzy będą wykonywać połączenia lotnicze po 1 maja z Chopina i Modlinie. Na liście znalazły się 32 trasy oraz 11 przewoźników. Wśród nich są: PLL LOT, który poleci do Londynu Heathrow, Nowego Jorku, Chicago, Brukseli, Toronto, Incheon, Rzeszowa, Tel Awiwu, Oslo, Kopenhagi, Budapesztu, Wilna, Pragi, Bukaresztu, Duesseldorfu, Barcelony, Berlina, Tbilisi, Szczecina-Goleniów; Wizz Air – będzie zaś obsługiwał trasy do Londynu – Luton, Rzymu; Ryanair poleci natomiast do Londynu – Stansted, Dublina; Lufthansa, która ma latać do Frankfurtu, Monachium; Air France – do Paryża; Turkish Airlines natomiast do Stambułu, a KLM do Amsterdam. Ponadto Emirates do Dubaju; Austrian Airlines do Wiednia, Swiss do Zurichu oraz TAP Air Portugal do Lizbony. REKLAMA Strajki w branży lotniczej są dość powszechne, ale spośród wszystkich zawodów, najczęściej strajkują kontrolerzy ruchu lotniczego. Ostatni protest w Grecji to mały problem przy Francji, gdzie od początku roku doszło już do 14 strajków. Sprawdzamy, o co chodzi strajkującym i czy są szanse na zakończenie tego irytującego procederu. W weekend uwaga lotniczej Europy skupiała się na Grecji, gdzie tamtejsi kontrolerzy lotów zapowiedzieli kilkudniowy strajk. Z tego powodu już w piątek linie lotnicze zaczęły masowo odwoływać loty do Grecji (Ryanair np. odwołał 106 połączeń z i do tego kraju w niedzielę) i zachęcać pasażerów do zmiany lub anulowania swojej w sobotni wieczór greccy kontrolerzy anulowali strajk. Jednak zamiast ulgi spowodowało to totalny chaos na lotniskach – linie w pośpiechu próbowały przywrócić odwołane loty, a pasażerowie stali w kilometrowych kolejkach próbując przywrócić swoje odwołane rezerwacje. Efekt? Część lotów została odwołana, wiele miało nawet kilkugodzinne co poszło w Grecji? O planowaną przez rząd restrukturyzację nadzorującego kontrolerów greckiego urzędu lotnictwa cywilnego. Według związków zawodowych, planowane zmiany sprawią, że agencja straci swoją administracyjną autonomię, a na dodatek zmiany nie zostały skonsultowane ze strajków nad EuropąGrecja to tylko jeden z krajów, w którym kontrolerzy lotów regularnie zaciekli w swoich protestach są kontrolerzy z Francji – od początku roku strajkowali już 14 razy i nie wykluczają, że do końca roku będą miały miejsce co im chodzi?Powodów jest kilka. Jeden z nich dotyczy samych kontrolerów, którzy narzekają, że z powodu zwolnień w branży, pracują za dużo, co jest niebezpieczne dla latających nad Francją samolotów. Skarżą się też na stary i archaiczny sprzęt, który sprawia, że ich praca jest szerszym powodem jest planowana od dawna reforma uelastycznienia kodeksu pracy, która ma wejść w życie w przyszłym roku. Polega ona na tym, że firmy będą mogły łatwiej zatrudniać, ale i zwalniać pracowników, np. z powodu problemów ekonomicznych. Do tej pory było to niemożliwe – Francja zawsze stała silnymi związkami zawodowymi. A to oznacza, że wszelkie zwolnienia musiały być uzgadniane nie tylko ze związkami, ale nawet z francuskim rządem, a dodatkowo sądy pracy przyznawały zwalnianym pracownikom wysokie odprawy. Teraz to ma się mają też uzyskać prawo do redukowania pensji pracowników oraz decydowania o terminach i długości ich urlopów, zaś odszkodowania w przypadku zwolnień ekonomicznych, nie będą już arbitralne, a wypłacane na podstawie stażu to gigantyczne strajki i demonstracje, które latem przeszły przez całą Francję. Dołączyli do nich także kontrolerzy, którzy na sztandarach mają postulat niedopuszczenia do zmian w prawie tracą linie lotnicze?Oprócz Grecji i Francji, strajki kontrolerów w tym roku odbywały się też w Belgii, Portugalii i Włoszech. Z danych IATA (zrzeszenia przewoźników lotniczych) wynika, że spowodowały one w sumie ponad 16000 godzin opóźnień lotów. Z kolei A4E (branżowa organizacja, w skład której wchodzą Ryanair, Lufthansa, Air France, easyJet i Norwegian) podaje, że od początku roku do połowy września były zmuszone z tego powodu odwołać ponad 4000 połączeń.– Strajki we Francji nie uderzają tylko w połączenia do i z tego kraju. 65 proc. naszych połączeń przelatuje nad francuską przestrzenią powietrzną, więc w gigantyczny sposób wpływa to na naszą siatkę tras – mówi przedstawiciel szacuje, że w latach 2010-2015 w całej Europie było aż 167 dni strajkowych, które w sumie uszczupliły gospodarkę Unii Europejskiej o ok. 9,5 mld lotnicze swoje straty szacują na setki milionów euro. Nie muszą co prawda wypłacać pasażerom odszkodowań (strajki to przyczyna od nich niezależna), ale są zobowiązane do zwracania pieniędzy za bilety, bezpłatnej zmiany rezerwacji lub znalezienia jak najszybszego środka transportu do miejsca, do którego zakupiliśmy lotnicze chcą zmianPod koniec czerwca z własnym projektem zmian dotyczącym strajków wystąpił A4E. Domagają się wprowadzenia minimalnego poziomu obsługi kontroli lotów, by zminimalizować wpływ strajków na pasażerów. Chcą też wprowadzenia dłuższych terminów ogłoszenia akcji strajkowych: związki zawodowe powinny według nich zapowiadać strajk przynajmniej z 21-dniowym wyprzedzeniem. Poszczególni pracownicy powinni zaś zawiadamiać o udziale w proteście na 72 godziny przed jego rozpoczęciem, by linie lotnicze mogły lepiej przygotować się do problemów z siatką połączeń. W propozycji A4E, związki musiałyby też obowiązkowo mediować z rządem lub inną stroną sporu przed rozpoczęciem strajku (obecnie nie ma takiego obowiązku).Co można zrobić?– Wydaje mi się, że w temacie strajków kontrolerów A4E powinno skupić się na swoich związkach zawodowych. To regulatorzy w krajach członkowskich UE i rządy powinny doprowadzić do interwencji w tej sprawie. Niestety, związki zawodowe zachowują się w sposób bardzo nieracjonalny. Nikt nie chce rozmawiać o pasażerach i ich prawach – mówi Jacek Krawczyk, ekspert lotniczy z Europejskiego Komitetu są możliwe rozwiązania? – Należy wymóc na związkach obowiązek zapewnienia minimalnego poziomu obsługi ruchu lotniczego w każdej sytuacji. Z kolei w przypadku nielegalnych strajków, które też czasem się zdarzają, należy wyciągać wszelkie finansowe konsekwencje wobec związków zawodowych. Od razu jednak zaznaczam, że są to bardzo trudne dyskusje, bo związki mają w Europie bardzo silną pozycję i mocno sprzeciwiają się takim postulatom. Uznają je bowiem za ograniczenie swojego prawa do strajku. Ja się z tym nie zgadzam – mówi Krawczyk. Kilka dni przed strajkiem belgijskich pilotów tanie linie lotnicze Ryanair zaczęły odwoływać niektóre połączenia. Strajk pilotów zaplanowano na weekend 23–24 lipca. Związkowcy nie chcą się zgodzić na takie warunki, jakie zaproponowano ich kolegom w Hiszpanii i Francji. W czwartek tanie linie lotnicze Ryanair zaczęły odwoływać niektóre loty przed zaplanowanym na weekend strajkiem pilotów w Belgii – informuje „Brussels Times”. Didier Lebbe ze związku zawodowego Centre Nationale des Employés (CNE) poinformował, że w weekend wszystkie loty obsługiwane przez Ryanair na lotnisku Zaventem nie odbędą się. Odwołanych będzie też wiele lotów z lotniska Charleroi, które obsługuje tanie linie lotnicze. Strajk pilotów Ryanaira. Pracownicy mówią o braku szacunku Piloci czują się „wzgardzeni” i domagają się podwyżek, po tym jak zgodzili się zrezygnować z 20 proc. swoich wynagrodzeń w czasie kryzysu w branży wywołanego pandemią koronawirusa. Belgowie są zmotywowani, aby wywalczyć lepsze warunki pracy. W ich przypadku będzie to już kolejna tura strajków. Te, do których doszło w czerwcu, nie przyniosły pożądanych skutków. Sekretarz belgijskiego związku pracowników Didier Lebbe podczas rozmowy z lokalnymi mediami mówił, że powody strajku pozostają bez zmian. „Powody są zawsze te same: nieprzestrzeganie prawa, ale także pogardliwa i arogancka postawa kierownictwa Ryanaira, która pogorszyła się od strajków 24, 25 i 26 czerwca” – tłumaczył. - Ryanair wskazał, że aktywność osiągnęła 115 proc. w porównaniu z poziomem z 2019 roku, a więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby wynagrodzenia wzrosły – dodał w piątek. W czwartek irlandzkie linie lotnicze porozumiały się w sprawie podwyżek ze swoimi francuskimi i hiszpańskimi pilotami. Didier Lebbe nie rozumie, dlaczego piloci zgodzili się na przedstawione warunki. Związkowiec powiedział, że „mówi się o powrocie do pensji z 2020 roku w 2027 roku”. – Nie wiem, dlaczego to podpisali, ale nie ma mowy, aby podobne porozumienia zostały podpisane w Belgii – dodał. Czytaj też:Chaos na lotniskach we Włoszech. Kilkaset lotów odwołanych przez strajk kontrolerów i załóg samolotów Źródło: The Brussels Times/

strajk kontrolerów lotu francja